Idea piękna zawsze się zmienia. Dziś jest bardziej inkluzywny niż kiedykolwiek. (2023)

Esej autorstwaRobina Givhana IHannah Reyes Morales

Opublikowano 7 stycznia 2020 r

40 minut czytania

Ta historia pojawia się wluty 2020 rproblem zNational Geographicczasopismo.

Model sudański Alek Wekpojawił się na okładce amerykańskiego wydania z listopada 1997 rokuEllemagazyn, na zdjęciu francuskiego dyrektora kreatywnegoGillesa Bensimona. Była to, jak to często bywa w branży kosmetycznej, produkcja globalna.

Wek, ze swoją aksamitną hebanową skórą i zaledwie szeptem Afro, została pozowana przed surowym, białym ekranem. Jej prosta, biała marynarka Giorgio Armani prawie zniknęła w tle. Wek był jednak intensywnie obecny.

Stała pod kątem, ale patrzyła prosto w kamerę, z przyjemnym uśmiechem na twarzy, którą nie tyle definiowały płaszczyzny i kąty, ile słodkie, szerokie, wyraźnie afrykańskie krzywizny. Week reprezentowała wszystko, czym nie była tradycyjna dziewczyna z okładki.

Ponad 20 lat po tym, jak pojawiła się w tym filmieElleokładce, definicja piękna wciąż się rozszerza, robiąc miejsce dla kobiet kolorowych, kobiet otyłych,kobiety z bielactwem, łyse kobiety, kobiety z siwymi włosami i zmarszczkami. Zmierzamy w kierunku kultury piękna wielkiego namiotu. Taki, w którym każdy jest mile widziany. Każdy jest piękny. Wyidealizowaną wersję każdego można zobaczyć na łamach magazynów lub na wybiegach Paryża.

Staliśmy się bardziej tolerancyjni, ponieważ ludzie tego domagali się, protestowali w tej sprawie i wykorzystywali ambony w mediach społecznościowych, aby zawstydzić strażników piękna, aby otworzyli drzwi szerzej.

Oko obserwatora

Technologia oddała moc definiowania piękna w ręce ludzi. Telefony komórkowe pozwalają ludziom na większą kontrolę nad ich wizerunkiem i zawierają aplikacje z filtrami używanymi do zabawy, wyglądu i rozrywki.

Week był nową wizją piękna — tej cnoty, z którą zawsze była związanakobiety. Od dawna jest miarą ich wartości społecznej; jest także narzędziem, którego należy używać i nim manipulować. Kobieta nie powinna marnować swojego piękna; tak mawiali ludzie, kiedy przyszłość kobiety zależała od jej dobrego małżeństwa. Ambicja i potencjał jej męża powinny być równie olśniewające jak jej piękne rysy.

Piękno jest oczywiście kulturowe. To, co jedna społeczność podziwia, może sprawić, że inna grupa ludzi będzie zimna, a nawet odrzucona. To, czemu jedna osoba nie może się oprzeć, wywołuje wzruszenie ramionami u drugiej. Piękno jest sprawą indywidualną. Ale jest też uniwersalny. Są międzynarodowe piękności - ci ludzie, którzy przybyli, by reprezentować standard.

Przez pokolenia piękno wymagało szczupłej budowy, ale z obfitym biustem i wąską talią. Linia szczęki miała być zarysowana, kości policzkowe wysokie i ostre. Nos kanciasty. Usta pełne, ale nie rozpraszające. Oczy, idealnie niebieskie lub zielone, duże i jasne. Włosy miały być długie, gęste i opadające – najlepiej złote. Pożądana była symetria. Młodość, to oczywiste.

(Video) Pełna moc możliwości: Jacek Walkiewicz at TEDxWSB

Taki był standard od najwcześniejszych dni pism kobiecych, kiedy piękno było kodyfikowane i komercjalizowane. Tak zwane wielkie piękności i łabędzie — kobiety jak aktorkaKatarzyna Deneuve, towarzyskaCZ Gość, LubKsiężniczka Grażyna— był najbliższy temu ideałowi. Im dalej od tej wersji doskonałości, tym bardziej egzotyczna stawała się kobieta. Zbyt duże rozbieżności powodowały, że kobieta była po prostu uważana za mniej atrakcyjną, pożądaną lub wartościową. A dla niektórych kobiet – czarnych i brązowych, grubych lub starych – piękno wydawało się niemożliwe w szerszej kulturze.

Na początku lat 90. definicja piękna w odniesieniu do kobiet zaczęła się rozluźniać dzięki pojawieniu sięKate Moss, z jej drobną sylwetką i nieco obdartą estetyką. Miała pięć stóp siedem cali i była niska jak na spacerowicza. Brytyjska nastolatka nie była szczególnie zgrabna i brakowało jej szlachetnej postawy, która nadawała wielu innym modelkom królewski wygląd. Gwiazda Mossa w reklamach Calvina Kleina oznaczała duże odejście od długonogich gazeli z minionych lat.

Moss była destrukcyjna dla systemu piękna, ale nadal mieściła się w strefie komfortu branży, definiując piękno jako białą, europejską zarozumiałość. Podobnie było z młodzieżowymi modelami trzęsień z lat 60., takimi jakTwiggy'ego, który miał chudą, smukłą sylwetkę 12-letniego chłopca. Lata 70. przyniosły Lauren Hutton, która wywołała skandal tylko dlatego, że miała szparę między zębami.

Nawet wczesne czarne modelki, które przełamywały bariery, były względnie bezpieczne: kobiety takie jakBeverly Johnson, pierwsza afroamerykańska modelka, która pojawiła się na okładce magazynu AmericanModa,urodzona w Somalii Iman, Naomi Campbell i Tyra Banks. Miały bystre rysy i rozpuszczone włosy — albo peruki albo sploty, by stworzyć złudzenie, że tak jest. Iman miała luksusowo długą szyję, która sprawiła, że ​​legendarna redaktorka mody, Diana Vreeland, westchnęła. Campbell był – i jest – nogami i biodrami va-va-voom, a Banks zyskał sławę jako dziewczyna z sąsiedztwa w bikini w groszki napokrywaSport ilustrowany.

Tydzień był objawieniem.Jej uroda była czymś zupełnie innym.

Jej ciasno zwinięte włosy były strzyżone blisko skóry głowy. Jej pozornie pozbawiona porów skóra miała kolor ciemnej czekolady. Jej nos był szeroki; jej usta były pełne. Jej nogi były niewiarygodnie długie i niewiarygodnie chude. Rzeczywiście, całe jej ciało miało rozciągniętą żylastość afrykańskiej figurki, która została ożywiona.

Dla oczu, które zostały wyszkolone w postrzeganiu piękna przez pryzmat zachodniej kultury, Wek był irytujący dla wszystkich, a czarni nie stanowili wyjątku. Wielu z nich nie uważało jej za piękną. Nawet kobiety, które mogły spojrzeć w lustro i zobaczyć tę samą niemal czarną jak węgiel skórę i ciasno skręcone włosy odbite w odbiciu, miały problem z obliczeniem tegoElledziewczyna z okładki.

Widzieć i być widzianym

Magazyny o modzie i urodzie przedstawiają wzór aspiracji, często wyznaczając standardy piękna dla kobiet w różnych kulturach. Magazyny służą również jako gigantyczne reklamy dla branż zależnych od sprzedaży tych ideałów chętnym klientom.

Elle, Alek Wek

1997

Elle,Alek Wek

Opublikowane przez magazyn Elle, 1997, przedruk za zgodą Hearst Magazines, Inc., zdjęcia: Gilles Bensimon

Tydzień był nagle i pilnie transformujący. Wyglądało to tak, jakby wspinając się prosto po stromym zboczu wspięto się na wielką kulturową górę, jakby nie było czasu ani cierpliwości na serpentyny. Obserwowanie obchodzonego Tygodnia było ekscytujące i przyprawiało o zawrót głowy. Wszystko w niej było przeciwieństwem tego, co było wcześniej.

Jesteśmy w lepszym miejscu niż byliśmy pokolenie temu, ale nie doszliśmy do utopii. Wiele z najbardziej klubowych dziedzin piękna wciąż nie obejmuje większych kobiet, osób niepełnosprawnych ani seniorów.

(Video) Przestańmy kłócić się o te feminatywy! Mówiąc Inaczej i Mateusz Adamczyk, odc. 199

Ale szczerze mówiąc, nie jestem pewien, jak dokładnie miałaby wyglądać utopia. Czy to świat, w którym każdy dostaje tiarę i szarfę królowej piękności tylko za pokazanie się? A może jest to taki, w którym definicja piękna zostaje tak naciągnięta, że ​​staje się bez znaczenia? Być może drogą do utopii jest przepisanie definicji samego słowa, aby lepiej odzwierciedlić sposób, w jaki je rozumiemy – jako coś więcej niż estetyczną przyjemność.

Wiemy, że piękno ma wartość finansową. Chcemy otaczać się pięknymi ludźmi, ponieważ cieszą oko, ale także dlatego, że uważamy, że są z natury lepszymi ludźmi. Powiedziano nam, że atrakcyjni ludzie otrzymują wyższe pensje. Prawdę mówiąc, jest to trochę bardziej skomplikowane. To naprawdę połączenie piękna, inteligencji, uroku i koleżeństwa, które służy jako przepis na lepszą zapłatę. Mimo to piękno jest integralną częścią równania.

Ale na silnie emocjonalnym poziomie bycie postrzeganym jako atrakcyjny oznacza bycie mile widzianym w kulturowej rozmowie. Jesteś częścią odbiorców reklamy i marketingu. Jesteś pożądany. Jesteś widziany i akceptowany. Kiedy pojawiają się pytania dotyczące czyjegoś wyglądu, jest to po prostu inny sposób na pytanie: jak bardzo jest akceptowalna? Jak bardzo jest ona istotna? Czy ona ma znaczenie?

Dzisiaj sugerowanie, że dana osoba nie jest piękna, oznacza ryzyko odrzucenia przez społeczność lub przynajmniej chłostę w mediach społecznościowych. Jaki potwór twierdzi, że inny człowiek jest nieatrakcyjny? Robienie tego oznacza praktycznie odrzucenie tej osoby jako bezwartościowej. Lepiej kłamać. Oczywiście, że jesteś piękna, kochanie; oczywiście, że jesteś.

Doszliśmy do zrównania piękna z człowieczeństwem. Jeśli nie widzimy piękna w innej osobie, jesteśmy ślepi na człowieczeństwo tej osoby. To przerażające, jak ważne stało się piękno. Dotyczy to samej duszy człowieka.

Piękno stało się dziś tak ważne, że zaprzeczanie, że ludzie je posiadają, jest jak odmawianie im tlenu.

Kiedyś byłogradacje, jeśli chodzi o opisywanie kobiecego ideału: swojska,dość brzydki,atrakcyjna, ładna i ostatecznie piękna. Domowa kobieta radziła sobie najlepiej, jak potrafiła. Przystosowała się do faktu, że jej wygląd nie był jej najbardziej wyróżniającą cechą. Była kobietą o wspaniałej osobowości. Uderzające kobiety miały pewne cechy, które je wyróżniały: obfite usta, arystokratyczny nos, wspaniałyklatka piersiowa.Wiele kobiet można określić jako atrakcyjne. Znajdowali się na środku krzywej dzwonowej. Ładna była na innym poziomie. Hollywood jest pełne ładnych ludzi.

Ach, ale pięknie! Piękny był opis zarezerwowany dla szczególnych przypadków, dla zwycięzców loterii genetycznej. Piękno mogło być nawet ciężarem, ponieważ zaskakiwało ludzi. To ich zastraszyło. Piękno było wyjątkowe.

Ale udoskonalona chirurgia plastyczna, bardziej spersonalizowane i skuteczne odżywianie, rozkwit branży fitness i pojawienie się filtrów do selfie w smartfonach, wraz z botoksem, wypełniaczami i wynalezieniem Spanx, wszystko to razem pomogło nam wyglądać lepiej – i uzyskać trochę bliżej do wyjątkowego wyglądu. Terapeuci, blogerzy, influencerzy, styliści i życzliwi przyjaciele podnieśli głos w refrenie mantr pozytywnego nastawienia do ciała: Idź, dziewczyno! Zabijasz! Jass, królowo! Nie są oskarżeni o mówienie surowych prawd i pomaganie nam widzieć siebie w żywy sposób i stawać się lepszymi wersjami samych siebie. Ich rolą jest nieustanne podnoszenie się na duchu, mówienie nam, że jesteśmy doskonali tacy, jacy jesteśmy.

A globalizacja, cóż, wszystkiego oznacza, że ​​gdzieś tam jest publiczność, która doceni cię w całej twojej wspaniałości… cokolwiek.

Wszyscy jesteśmy piękni.

W Nowym Jorku,Londyn, Mediolan i Paryż – tradycyjne światowe stolice mody – zasady piękna zmieniły się bardziej dramatycznie w ciągu ostatnich 10 lat niż w poprzednich stu latach. W przeszłości zmiany następowały stopniowo. Zmiany w estetyce nie przebiegały linearnie i pomimo reputacji mody jako buntowniczej, zmiany następowały powoli. Obroty mierzono w kilku calach.

Przez lata celebrowano kanciasty kształt, a następnie bardziej zaokrąglony. Średni rozmiar ubrania modelki z wybiegu, reprezentujący ideał projektantów, skurczył się z sześciu do zera; blade blondynki z Europy Wschodniej rządziły na wybiegu, dopóki nie obaliły ich muśnięte słońcem blondynki z Brazylii. Ciało couture – szczupłe, pozbawione bioder i praktycznie płaskiej klatki piersiowej – można zobaczyć na klasycznych portretach Irvinga Penna, Richarda Avedona i Gordona Parksa, a także na wybiegach projektantów, takich jak John Galliano i nieżyjący już Alexander McQueen. Ale potem Miuccia Prada, która była liderem w promowaniu niemal jednorodnego wybiegu bladych, białych, szczupłych modelek, nagle przyjęła kształt klepsydry. A potem modelka plus sizeAshley Graham pojawiła się na okładceSport ilustrowanywydanie kostiumów kąpielowych w 2016 roku, i w2019 Halima Aden została pierwszą modelką, która nosiła hidżab w tym samym magazynie, i nagle wszyscy mówią o skromności i urodzie i pełniejszych figurach… a postęp jest zawrotny.

W ostatniej dekadzie piękno zdecydowanie wkroczyło na terytorium, które kiedyś uważano za niszowe. Osoby niebinarne i transpłciowe są częścią głównego nurtu narracji o pięknie. Ponieważ prawa osób LGBTQ zostały skodyfikowane w sądach, estetyka właściwa dla nich została wchłonięta w dialog piękna. Modelki transpłciowe chodzą po wybiegach i pojawiają się w kampaniach reklamowych. Są okrzyknięte na czerwonym dywanie za ich urok i dobry gust, ale także za ich cechy fizyczne. Ich ciała są celebrowane jako aspiracyjne.

Katalizatorem naszego zmienionego rozumienia piękna była doskonała burza technologii, ekonomii i pokolenia konsumentów o wyostrzonej świadomości estetycznej.

Technologia to ogólnie media społecznościowe, a konkretnie Instagram. Podstawowym czynnikiem ekonomicznym jest niesłabnąca rywalizacja o udziały w rynku oraz konieczność poszerzania przez poszczególne firmy grona potencjalnych klientów produktów, od markowych sukienek po szminki. A dane demograficzne prowadzą, jak zwykle w dzisiejszych czasach, do milenialsów, z pomocą osób z wyżu demograficznego, które planują rozpocząć tę dobrą noc z sześciopakiem abs.

Media społecznościowe zmieniły sposób, w jaki młodsi konsumenci odnoszą się do mody. Trudno w to uwierzyć, ale w latach 90. pomysł fotografów publikujących zdjęcia z wybiegów w Internecie był skandaliczny. Projektanci żyli w zawodowym strachu przed opublikowaniem całej swojej kolekcji online, obawiając się, że doprowadzi to do zabójczych podróbek. I chociaż podróbki i kopie nadal frustrują projektantów, prawdziwą rewolucją przyniesioną przez Internet było to, że konsumenci mogli zobaczyć, niemal w czasie rzeczywistym, pełen zakres estetyki branży modowej.

W przeszłości produkcje na wybiegu były sprawami poufnymi. Nie były przeznaczone do użytku publicznego, a ludzie siedzący na widowni mówili tymi samymi modowymi frazesami. Zrozumieli, że pomysłów na pas startowy nie należy brać dosłownie; byli nieświadomi kwestii zawłaszczenia kulturowego, stereotypów rasowych i wszelkich odmian izmów – albo byli skłonni je przeoczyć. Brokerzy mody kontynuowali tradycje brokerów władzy, którzy pojawili się wcześniej, szczęśliwie wykorzystując czarnoskórych i brązowych ludzi jako rekwizyty w sesjach zdjęciowych, w których występowały białe modelki, które skoczyły na spadochronie do tej pracy.

Ale coraz bardziej zróżnicowana klasa zamożnych konsumentów, bardziej ekspansywna sieć detaliczna i nowy krajobraz medialny zmusiły branżę modową do większej odpowiedzialności za to, jak przedstawia piękno. Marki odzieżowe i kosmetyczne starają się teraz odzwierciedlać rosnącą liczbę konsumentów dóbr luksusowych w krajach takich jak Indie i Chiny, wykorzystując więcej modeli azjatyckich.

(Video) KOMUNA WRACA! CENZURA nadchodzi. Pieniądze to NIE WSZYSTKO. Pieniądz CBDC | Katarzyna Szewczyk

Naznaczony pięknem

Od tysiącleci gonimy za pięknem, przygotowując i malując drogę do bardziej pożądanego ideału. Kultury w każdej epoce wyznawały różne standardy kobiecego piękna i niezliczone sposoby jego osiągnięcia, od toksycznych kosmetyków ołowiowych z przeszłości po dzisiejsze zastrzyki z botoksu. Ale standardy często służą tym samym celom: przyciągnąć i zatrzymać partnera; sygnalizować status społeczny, bogactwo, zdrowie lub płodność; i oczywiście po prostu czuć się pięknie.

Starożytny Egipt, 3100-30 p.n.e. Głęboki makijaż oczu, zwykle kohl, był noszony przez obie płcie w celu przyciemnienia i konturowania powiek oraz w celach religijnych i leczniczych. Uważano, że ciemny minerał zapobiega infekcjom oczu i odpędza zło, i można go uzupełnić zielonymi akcentami na powiekach. Popularne były również peruki kręcone lub plecione.

Dramatyczne kosmetyki

Starożytny Egipt, 3100-30 p.n.e.Mocny makijaż oczu, zazwyczaj kohl, był noszony przez obie płcie w celu przyciemnienia i konturowania powiek oraz w celach religijnych i leczniczych. Uważano, że ciemny minerał zapobiega infekcjom oczu i odpędza zło, i można go uzupełnić zielonymi akcentami na powiekach. Popularne były również peruki kręcone lub plecione.

Monica Serrano, personel NGM; Amandę Hobbs. Sztuka autorstwa Janice Sung

Media społecznościowe się wzmocniłygłosy społeczności mniejszościowych — od Harlemu po południowo-środkowe Los Angeles — aby ich apele o reprezentację nie mogły być tak łatwo ignorowane. A rozwój cyfrowych publikacji i blogów oznacza, że ​​każdy rynek stał się bardziej biegły w języku estetyki. Pojawiła się zupełnie nowa kategoria brokerów mocy: influencerzy. Są młodzi, niezależni i mają obsesję na punkcie przepychu mody. A influencerzy modowi nie akceptują wymówek, protekcjonalności ani protekcjonalnych próśb o cierpliwość, ponieważ tak naprawdę nadchodzą zmiany.

Współczesny standard piękna na Zachodzie zawsze był zakorzeniony w szczupłości. A kiedy wskaźniki otyłości były niższe, szczupłe modele były tylko lekką przesadą w oczach ogółu społeczeństwa. Ale wraz ze wzrostem wskaźników otyłości zwiększała się odległość między rzeczywistością a fantazją. Ludzie byli niecierpliwi wobec fantazji, która nie wydawała się już nawet zdalnie dostępna.

Grubi blogerzy ostrzegali krytyków, aby przestali namawiać ich do odchudzania i sugerowania sposobów kamuflowania ciała. Byli całkowicie zadowoleni ze swojego ciała, dziękuję bardzo. Chcieli tylko lepszych ubrań. Chcieli mody, która pasowałaby do ich rozmiarów – nie z wydłużonymi spódnicami ani przerobionymi sukienkami z płaszcza z rękawami.

Tak naprawdę nie domagały się, by nazywać je pięknymi. Domagali się dostępu do stylu, ponieważ wierzyli, że na to zasłużyli. W ten sposób piękno i poczucie własnej wartości były ze sobą nierozerwalnie związane.

Zapewnienie kobietom o pełnych kształtach większego dostępu miało sens ekonomiczny. Przestrzegając tradycyjnych standardów piękna, przemysł modowy zostawiał pieniądze na stole. Projektanci, tacy jak Christian Siriano, publicznie zwracali uwagę na obsługę większych klientów, przez co zostali okrzyknięci mądrymi i kapitalistycznymi bohaterami. Teraz dość często zdarza się, że nawet najbardziej rzadkie marki modowe włączają duże modelki do swoich pokazów na wybiegu.

Ale ten nowy sposób myślenia nie polega tylko na sprzedawaniu większej ilości sukienek. Gdyby chodziło tylko o ekonomię, projektanci już dawno rozszerzyliby swoją ofertę rozmiarów, ponieważ zawsze były większe kobiety, które mogły i chciały objąć modę. Duży po prostu nie był uważany za piękny. Rzeczywiście, nawet Oprah Winfrey przeszła na dietę, zanim pozowała na okładkęModaw 1998 roku. Jeszcze w 2012 roku projektant Karl Lagerfeld, który zmarł w zeszłym roku i który sam miał w pewnym momencie 92 funty nadwagi, został wezwany do odpowiedzialności za stwierdzenie, że gwiazda popu Adele jest „trochę za gruba”.

Zmieniają się postawy. Ale świat mody nadal niepokoi się dużymi kobietami – bez względu na to, jak są sławne i bogate. Nieważne, jak ładna jest ich twarz. Podniesienie ich do statusu ikony jest skomplikowaną, psychologiczną przeszkodą dla arbitrów piękna. Potrzebują eleganckiego rozmachu w swoich symbolach piękna. Potrzebują długich linii i ostrych krawędzi. Potrzebują kobiet, które zmieszczą się w rozmiarach próbnych.

Ale zamiast działać w próżni, teraz działają w nowym środowisku medialnym. Przeciętni ludzie zauważyli, czy projektanci mają zróżnicowaną obsadę modeli, a jeśli nie, krytycy mogą wyrazić swój gniew w mediach społecznościowych, a wściekła armia podobnie myślących dusz może powstać i zażądać zmian. Media cyfrowe ułatwiły dotarcie do opinii publicznej historii o wychudzonych i anorektycznych modelkach, a opinia publiczna ma teraz sposób na zawstydzenie branży modowej i wywieranie na nią presji, aby przestała zatrudniać te śmiertelnie szczupłe kobiety. Strona internetowa Fashion Spot stała się strażnikiem różnorodności, regularnie publikując raporty na temat załamania demograficznego na wybiegach. Ile modeli w kolorze? Ile kobiet plus size? Ilu z nich było transpłciowych? Ile starszych modeli?

Można by pomyśleć, że wraz ze starzeniem się samych projektantek zaczną podkreślać starsze kobiety w swoich pracach. Ale kobiety w modzie są częścią tego samego kultu młodości, który stworzyły. Botoks i dieta. Przysięgają na surowe jedzenie i SoulCycle. Jak często widujesz pulchnego projektanta? Siwowłosy? Projektanci nadal używają określenia „starsza pani” na określenie nieatrakcyjnych ubrań. Sukienka „matrona” to taka, która jest niepochlebna lub nieaktualna. Język sprawia, że ​​stronniczość jest jasna. Ale dzisiaj kobiety nie traktują tego jako coś oczywistego. Buntują się. Uczynienie „starego” synonimem nieatrakcyjnego po prostu nie przetrwa.

Rozprzestrzenianie się marek luksusowych w Chinach, Ameryce Łacińskiej i Afryce zmusiło projektantów do zastanowienia się, jak najlepiej dotrzeć do tych konsumentów, unikając kulturowych pól minowych. Musieli radzić sobie z rozjaśnianiem skóry w niektórych częściach Afryki, słodką kulturą Lolita w Japonii, obsesją na punkcie operacji podwójnych powiek w krajach Azji Wschodniej i uprzedzeniami do koloryzmu, cóż, praktycznie wszędzie. Wyidealizowane piękno potrzebuje nowej definicji. Kto to załatwi? A jaka będzie definicja?

Na zachodzie,tradycyjne media dzielą się teraz wpływami z mediami cyfrowymi, mediami społecznościowymi oraz nową generacją pisarzy i redaktorów, którzy dorastali w znacznie bardziej wielokulturowym świecie – świecie, który ma bardziej płynne spojrzenie na płeć. Pokolenie milenijne, urodzone w latach 1981-1996, nie jest skłonne asymilować się z dominującą kulturą, ale dumnie się od niej wyróżniać. Nowa definicja piękna jest pisana przez pokolenie selfie: ludzi, którzy są gwiazdami okładki własnej narracji.

(Video) Jak poprawność polityczna "poprawia" stare ksiażki?

Nowa piękność nie jest definiowana przez fryzurę, kształt ciała, wiek czy kolor skóry. Piękno staje się coraz mniej kwestią estetyki, a bardziej samoświadomości, osobistej dumy i indywidualności. Chodzi o wyrzeźbione ramiona i sztuczne rzęsy oraz czoło bez zmarszczek. Ale definiują ją również zaokrąglone brzuchy, lśniące srebrne włosy i przyziemne niedoskonałości. Piękno to millenials, który kroczy po mieście w legginsach, obcisłym topie i brzuchu wystającym ponad pasek. To młody mężczyzna śmiga po wybiegu w butach za kolano i szortach sięgających ud.

Piękno to poprawność polityczna, kulturowe oświecenie i sprawiedliwość społeczna.

W Nowym Jorku,istnieje kolektyw modowy o nazwie Vaquera, który organizuje pokazy na wybiegach w zrujnowanych sceneriach z ostrym oświetleniem i bez przepychu. Obsada mogłaby wyskoczyć z pociągu F po nieprzespanej nocy. Ich włosy są potargane. Ich skóra wygląda, jakby miała cienką warstwę nocnego brudu. Tupią po pasie startowym. Spacer można zinterpretować jako zły, nieudolny lub po prostu trochę skacowany.

Modelki o męskim wyglądzie noszą sukienki księżniczki, które zwisają na ramionach z całym urokiem zasłony prysznicowej. Modelki o kobiecym wyglądzie agresywnie przyspieszają ze zgarbioną postawą i ponurym wyrazem twarzy. Zamiast wydłużać nogi i tworzyć sylwetkę klepsydry, ubrania sprawiają, że nogi wyglądają na krępe, a tułów gruby. Vaquera jest jedną z wielu firm, które korzystają z castingów ulicznych, które zasadniczo polegają na wyciąganiu dziwacznych postaci z ulicy i umieszczaniu ich na wybiegu – zasadniczo ogłaszaniu ich pięknymi.

W Paryżu projektant John Galliano, podobnie jak niezliczeni inni projektanci, zaciera płeć. Zrobił to w przesadny i agresywny sposób, co oznacza, że ​​zamiast dążyć do stworzenia sukienki lub spódnicy, która odpowiada męskiej sylwetce, po prostu udrapował tę sylwetkę sukienką. Rezultatem nie jest ubranie, które rzekomo ma na celu sprawienie, by ludzie wyglądali jak najlepiej. To stwierdzenie o naszych upartych założeniach dotyczących płci, ubioru i piękna fizycznego.

Nie tak dawno linia odzieżowa Universal Standard opublikowała kampanię reklamową, w której wystąpiła kobieta nosząca amerykański rozmiar 24. Pozowała w swoich skivvies i białych skarpetkach. Oświetlenie było płaskie, jej włosy były lekko splątane, a na udach dołeczki pokryte cellulitem. W obrazie nie było nic magicznego ani niedostępnego. To był przesadny realizm - przeciwieństwo anioła Victoria's Secret.

Każdy przyjęty pogląd na piękno jest podważany. To jest nowa normalność i to jest szokujące. Niektórzy mogą twierdzić, że jest nawet raczej brzydki.

Chociaż ludzie mówią, że chcą otwartości i normalnych ludzi – tak zwanych prawdziwych ludzi – wielu konsumentów jest przerażonych, że to właśnie uchodzi za piękno. Patrzą na 200-kilogramową kobietę i po pobieżnym kiwnięciu jej pewności siebie martwią się o jej zdrowie – mimo że nigdy nie widzieli jej dokumentacji medycznej. To bardziej uprzejma rozmowa niż ta, która sprzeciwia się uznawaniu jej za piękną. Ale sam fakt, że ten model Universal Standard jest w centrum uwagi w jej bieliźnie - tak jak aniołki Victoria's Secret, a kobieta Maidenform była pokolenie wcześniej - jest aktem politycznego protestu. Nie chodzi o chęć bycia pin-up, ale o prawo do istnienia własnego ciała bez negatywnego osądu. Jako społeczeństwo nie uznaliśmy jej prawa do po prostu bycia. Ale przynajmniej świat piękna daje jej platformę, na której może przedstawić swoją sprawę.

To nie jest tylko żądanie kobiet o pełnych kształtach. Starsze kobiety upierają się przy swoim miejscu w kulturze. Czarne kobiety domagają się, aby mogły stać w świetle reflektorów ze swoimi naturalnymi włosami.

Nie ma neutralnego gruntu. Ciało, twarz, włosy stały się polityczne. Piękno to szacunek i wartość oraz prawo do istnienia bez konieczności zmiany tego, kim jesteś. Dla czarnej kobiety postrzeganie jej naturalnych włosów jako pięknych oznacza, że ​​jej perwersyjne loki nie są oznaką braku profesjonalizmu. Dla kobiety plus-size włączenie jej bułeczek do rozmowy o urodzie oznacza, że ​​nie będzie skarcona przez nieznajomych za publiczne spożywanie deserów; nie będzie musiała udowadniać swojemu pracodawcy, że nie jest leniwa, nie ma siły woli ani w inny sposób nie panuje nad sobą.

Kiedy zmarszczki starszej kobiety są postrzegane jako piękne, oznacza to, że faktycznie jest widziana. Nie jest pomijana jako pełnoprawna istota ludzka: seksualna, zabawna, inteligentna i najprawdopodobniej głęboko zaangażowana w otaczający ją świat.

Dostrzeganie piękna w nabrzmiałych mięśniach kobiety oznacza akceptację jej siły, ale także unikanie poglądu, że kobiece piękno jest utożsamiane z kruchością i słabością. Czysta siła fizyczna jest oszałamiająca.

„Posiadaj to, kim jesteś” – głosił T-shirt na wybiegu Balmain w Paryżu na wiosnę 2020 roku. Dyrektor kreatywny marki, Olivier Rousteing, znany jest ze swojego skupienia na inkluzywności w dziedzinie piękna. On, wraz z Kim Kardashian, pomógł spopularyzować pojęcie „szczupły, gruby”, XXI-wieczny opis figury klepsydry z poprawkami wprowadzonymi do atletyzmu. „Szczupła gruba” opisuje kobietę z wydatnymi pośladkami, piersiami i udami, ale ze smukłym, stonowanym brzuchem. Jest to typ sylwetki, który sprzedał niezliczoną ilość butów do ćwiczeń talii i był stosowany u kobiet, takich jak piosenkarka i przedsiębiorczyni modowa Rihanna, które nie mają szczupłej sylwetki maratończyka.

Szczupła, gruba może być kolejnym typem sylwetki, na punkcie którego kobiety mają obsesję. Ale daje też kobietom licencję na wymyślenie terminu opisującego ich własne ciało, przekształcenie go w hashtag i rozpoczęcie liczenia polubień. Posiadaj to, kim jesteś.

Kiedy patrzęna fotografiach grup kobiet na wakacjach czy matki z dzieckiem widzę przyjaźń i lojalność, radość i miłość. Widzę ludzi, którzy wydają się żywiołowi i pewni siebie. Być może gdybym miał okazję z nimi porozmawiać, uznałbym ich za inteligentnych i dowcipnych lub niesamowicie charyzmatycznych. Gdybym je poznała i polubiła, na pewno też określiłabym je jako piękne.

Gdybym spojrzał na portret mojej mamy, zobaczyłbym jedną z najpiękniejszych osób na świecie – nie ze względu na jej kości policzkowe czy zgrabną figurę, ale dlatego, że znam jej serce.

Jako kultura, deklarujemy, że liczy się wewnętrzne piękno, podczas gdy w rzeczywistości to zewnętrzna wersja niesie ze sobą prawdziwą walutę społeczną. Nowe spojrzenie na piękno zmusza nas do uznania kogoś, kogo nie spotkaliśmy za pięknego. Zmusza nas do zakładania w ludziach tego, co najlepsze. Prosi nas, abyśmy łączyli się z ludźmi w sposób, który jest niemal dziecinny w swojej otwartości i łatwości.

Nowoczesne piękno nie prosi nas, abyśmy podeszli do stołu bez osądzania. Po prostu prosi nas, abyśmy przyszli zakładając, że wszyscy obecni mają prawo tam być.

Robina Givhanajest zdobywcą nagrody Pulitzera, dziennikarzem i krytykiem mody dla TheWashington Posti autorBitwa o Wersal: Nocna moda amerykańska znalazła się w centrum uwagi i przeszła do historii. Hannah Reyes Moralesjest filipińskim fotografem iOdkrywca National Geographicktórego praca koncentruje się na odporności i więzi międzyludzkiej.

(Video) Piotrek Szumowski i Michał Leja "RE:fleksje" | SPEKTAKL STAND-UPOWY | całe nagranie (2023)

Videos

1. W co wessało redaktorów, kiedy ich nie było?
(Podsiadło & Kotarski)
2. Wojna na Ukrainie, uchodźcy i pomoc humanitarna - Aleksandra Wiśniewska | Imponderabilia
(Imponderabilia)
3. Zmiana społeczna poprzez design – różnorodność i inkluzywność w projektowaniu
(Strefa Designu Uniwersytetu SWPS)
4. New Opel Astra: World Premiere. A new Blitz is born!
(Opel)
5. RR#42 Zuzanna Ziomecka - Sztuka Upraszczania
(Rozmowy Regeneracyjne)
6. Konferencja "Dostępność cyfrowa - misja (nie)możliwa?!" [PJM, napisy]
(Warszawska Akademia Dostępności)
Top Articles
Latest Posts
Article information

Author: Stevie Stamm

Last Updated: 20/05/2023

Views: 6342

Rating: 5 / 5 (60 voted)

Reviews: 83% of readers found this page helpful

Author information

Name: Stevie Stamm

Birthday: 1996-06-22

Address: Apt. 419 4200 Sipes Estate, East Delmerview, WY 05617

Phone: +342332224300

Job: Future Advertising Analyst

Hobby: Leather crafting, Puzzles, Leather crafting, scrapbook, Urban exploration, Cabaret, Skateboarding

Introduction: My name is Stevie Stamm, I am a colorful, sparkling, splendid, vast, open, hilarious, tender person who loves writing and wants to share my knowledge and understanding with you.